Coś o mnie

Mam 37 lat chociaż ich wcale nie czuję. Dotychczas miałem barwne lecz zakręcone życie. Co więcej okazuje się, że właśnie to nie zamierzone ścieżki żywota pozwalają nam dochodzić do tych niezwykłych miejsc, których nigdy byśmy sami nie odkryli. W wieku 34-35 lat zacząłem realizować się jako osoba grająca na kilku dziwnych instrumentach. Mandolina, flażolety, bombarda, flet poprzeczny a także dudy szkockie. Od wielu lat gram na gitarze, która jest moją wielką przyjaciółką i pomocą w trudnych chwilach. Stale jestem związany z dwoma zespołami. Pierwszy to SZANTANA ( www.szantana.pl ) , grupa grająca muzykę określaną rockiem marynistycznym (czyli mieszanina szant, folku i rocka) oraz w niezwykłym zespole folklorystycznym Folkowianie skupiającym w swym składzie osoby z upośledzeniem intelektualnym oraz ich terapeutów i wolontariuszy. Wolontariat na rzecz tych osób to coś co tak naprawdę nadaje sens mojemu życiu... I na koniec mam jeszcze najważniejszą osobę w moim życiu to jest sześcioletniego syna Jasia, którego kocham ponad wszystko i jeszcze kogoś...